• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Słowa malowane życiem.

Mój blog będzie dotyczył życia. Znajdują się tu słowa życiowe, o życiu i za życiem.

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
29 30 01 02 03 04 05
06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31 01 02

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Marzec 2025
  • Luty 2025
  • Październik 2024
  • Lipiec 2024
  • Czerwiec 2024
  • Luty 2024
  • Wrzesień 2023
  • Czerwiec 2023
  • Luty 2023
  • Listopad 2022
  • Wrzesień 2022
  • Sierpień 2022
  • Maj 2022
  • Luty 2022
  • Styczeń 2022
  • Wrzesień 2021
  • Sierpień 2021
  • Kwiecień 2021
  • Styczeń 2021
  • Wrzesień 2020
  • Sierpień 2020
  • Lipiec 2020
  • Czerwiec 2020
  • Marzec 2020
  • Luty 2020
  • Listopad 2019
  • Wrzesień 2019
  • Sierpień 2019
  • Maj 2019

Archiwum lipiec 2020


wiersze od serca

Aniele zapomnienia"

 

Mnie zawołaj,na mnie spojrz

Pocałunek smierci ty mi złóż

Dodawaj ludziom dobre dusze

Mnie w ramiona czule weż

 

Nie odbieraj bliskich sercu

Złota rozdawaj w bukiecie

Ty mnie do tańca  zapros

Mnie na rękach wielkich nos

 

Przyprowadz do swego raju

gdzie słońce miłoscią swieci

gdzie zakwita tak jak w  maju

w zdrowiu, pokoju i urodzaju. 

 

 

 

 

 

"nie rozpaczaj""

 

Nie rozpaczaj, nic po niej nie masz

nachodzi cie wtedy ból niemoc

nie cieszy wschód słońca

twój smutek błąka sie bez końca

 

  widzisz tylko czarne bawry

lub nic nie widzisz wcale

 twój dzień mrokiem sie staje

a ty martwym zostajesz

 

Nie rozpaczaj, pomysl dzis naczej

Otacza cie ciepło, łuna nadziei

Podchodza na palcach nowe szanse

Ujrzyj swiat, ludzi i zacznij patrzeć.

 

" Zaufaj"

Odwiedzi Cie tajemna moc

pocieszy cie lekki losu dar

zwiedzisz daleki nocy blask

poznasz ciepøy oddech dnia

 

Zyj i wierz w nowsze jutro

dzisiaj zostaje wczoraj

Jutro nie jest wcale pewne

Wytrwaj w chwili obecnej

 

Nie zatracaj sie w woli zlej

Zaufaj, tylko to sens ci da

Stanie sie to co musi byc

I ty zastaniesz lepszy czas

 

 Czas jest nam policzony

podarowany co do grosza

lzami i smiechem okupiony

Los dla ciebie wyznaczony

 

 

 

 

 

"W te gwiazdy"

W te gwiazdy nocą spoglądam,

a one mnie cisza obejmują.

czule mi sie przyglądają ,

blyskiem niekochania,

nieodwzajemnienia,

niezrozumienia.

 

Wcale nie sa odległe,

mrugaja do mnie blisko,

znają mnie od urodzenia,

poznały już moje sekrety,

wstydliwe wyznania,

czasem przekleństwa,

wieczne narzekania.

 

Gdyby do mnie przemówiły,

gdyby mi czasem zanuciły,

słowa kołysanki,

tęsknotę wzajemną,

balladę zwycięstwa,

zostałabym z nimi na zawsze.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Pociesz mnie.

 

Gdy dusza ma, odchodzi zamiera

płacz z rozpaczy łez nie ma

Gdy upadek z kolan nie wstaje

Gdy końca wyczekuję daremnie

 

Przytul mnie ciepłem z Niebios

By ziemi tchu nie zabrakło

Bys Ty przy mnie po cichu była

Ogdrodź mnie od piekieł

 

 Tys tak samo bolała i wiesz

Przyjdź zabierz moje konanie

Niech zły żywot  małzonki

Zakończy się nareszcie, amen

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Zycie na nowo.

 

Smierc zabrała Cię za młodu choć starą

nie miałaś nadziei na lepsze, tak było

Oczy twe cierpały rozpaczą  tęskną

Serce pekało bo sie nie spodziewało

Jak staraszne miałaś ty ciernie tutaj.

zaznajesz  najdoskonalszego teraz,

 

 

 

 

 

 

 

SPÓJRZ Matko.

Serce moje boli, cierpi, tęskni

nie ma Cie przy mnie wcale

jesteś tak daleko, a blisko

płaczesz, pomóc nie umiesz.

 

Gdybyś mi czasem otuchy dała

śpiew przyniosła echem motyla

Ukoiła ma duszą w utrapieniu

Przyśnij się nocą, pikuj myślą

 

Życie bolesne mi wyratujesz,

gdy czasem zerkasz Ty z góry

słowa nadziei w bukiet składasz

ze śmierci nowe życie rodzisz.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Nie płaczcie

 

Gdy zabraknie także mnie

nie opłakujcie mnie wcale

żywot mój i tak zbyt długi

cały smiechu był jeno wart

 

nie miałam nic ze szczęscia

nie było zasług ani zalet

to co było przeminęło

mnie tu Bogu dzięki brak

 

wspominajcie mnie wesoło

chociaz bólu miałam w brud

trudu, znoju ponad miarę

jakby Bóg sam sobie kpił

 

Dzis mój swiat zupełnie inny

z pustki, marnosci się wzbił

dzis szybuje całkiem wzniosle

Twoje oko, ucho nie wie nic.

 

 

 

 

Jestes tu"

 

Puste płacze, zmysły smutne,

ciepłych słow zabrakło,

gdzies przepadły wyznania nasze,

zawisły na ksiezycu nocą.

 

z Tobą łączę mysli moje,

one chciały objąć serce,

Ty mnie wcale nie pamiętasz,

nie posyłasz myśli wokól.

 

Pokaż czasem swe oblicze,

zabierz do krainy lotu mew.

My będziemy trwać bez końcu,

dniem co igra światłem świec,

 

"Powstanie"

Powstanie ziemski raj dla Ciebie

Wykonany Miloscią Matuli w Niebie.

Dawne Modlitwy, troski i cierpienia

Jej Wielkosc w zaszczyty zamienia

 

Posyła Tobie jedwabny lot motyli

Powabny uklon własnych żonkili

Promienie słońca w czasie deszczu

Znaczy szept cykaniem swierszcza

 

Posyła Tobie swojego Aniola Stróża 

Niewidzialna, widzi, słyszy, czuwa

Zstepuje z Wyżyn otoczona Rajem

wtedy czystą miłoscią sie stajesz

  

Obecna. przyodziana Żywym Słowem

W okazywaniu mocy w przestworzach

W dobroci tych co niesli Ci utrapienia

W snach o spełnionych życzeniach.

 

 

16 lipca 2020   Dodaj komentarz
Maksymilian1 | Blogi